Forum Forum poświęcone literaturze filmom i innym tworom fantasy Strona Główna
Zaloguj

E jak Eraś
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum poświęcone literaturze filmom i innym tworom fantasy Strona Główna -> Nasze powieści, opowiadania, fan ficki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak wam się podoba?
Super!
100%
 100%  [ 9 ]
No nieźle
0%
 0%  [ 0 ]
Mogłoby być lepiej
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 9

Autor Wiadomość
Kapitan_Jack_Sparrow
Korsarz
Korsarz



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: szczerze? Nie mam pojęcia...

PostWysłany: Wto 14:42, 08 Maj 2007    Temat postu: E jak Eraś

Odcinek 1: Prolog: Cień Kinder Niespodzianki

W puszczy rozchodzi się wesoły śpiew:
(...)A wszystko to! Bo Ciebie kocham
I nie wiem jak bez ciebie mógłbym żyć! (...)

Kobieta odwraca się w siodle do swoich towarzyszy i mówi.
- Hej dobrzy ludzie! Słuchajcie! To kapela Ich Troje taką super muzę gra! Jedziemy wtargnąć niepostrzeżenie na Koncert!
- Ale Aryo! Nie mamy biletów!
- Pal licho bilety! Durza to mój znajomy! Na pewno mnie wpuści, a jak nie to zapłacimy mu Kinder Niespodzianką!
Jeźdźcy podjeżdżają do sceny. Arya ściąga kaptur i woła do Durzy.
- Hej! Ty! Tak ty w czerwonych włosach! Wiesz kim jestem?
- On nie wie śliczna. Ale my tak! – nagle od tyłu Aryę zaszli ochroniarze. Arya spłoszona zaczęła uciekać z jajkiem. Nie minęła nawet krótka chwilka, jak Durza dostrzegł swoimi wyłupiastymi ślepiami elfkę dyskretnie kierującą się do wyjścia z wielkim jajem pod pachą.
- Ej, ty tam! Arya! Czekaj! To ta Kinder Niespodzianka, którą miałaś mi dostarczyć?!
Arya niestety nie usłyszała wrzasku Durzy i teleportowała jajko gdzieś, nie wiadomo gdzie.
A tym czasem na innej wiejskiej zabawie mały blondyn około piętnastu lat imieniem Eragon potocznie zwany Eraś zrywał zielone wilcze jagody (zrywanie jagódek było super zabawą dla Erasia) dla swojego sto dwudziestego ósmego konia. Poprzednie sto dwadzieścia siedem koni uciekło gdy Eraś próbował ich dosiąść. Wszystkie próby kończyły się katastroficznie dla koni i ich jeźdźca. Było tak i tym razem, kiedy Eraś podszedł do konia, aby dać mu jagody i go dosiąść, koń wyczuł co się święci i wierzgnął tak mocno, że Eraś przeleciał przez całe Carvahall i wylądował w Kośćcu idealnie na owalnym niebieskim przedmiocie. Eraś wstał i popatrzył na ów przedmiot.
- Mamusiu! Zniosłem jajko! Zawsze wiedziałem, że jestem kurą! – krzyknął zachwycony.
Po paru chwilach usłyszał słaby głos.
- Kura! Hej ty! Kura! No ten, no . . . Eraś!
- Ja?
- Tak ty. – powiedział cicho głos – zabierz mnie stąd!
- Nie bo nic nie upolowałem.
- Jak mnie weźmiesz to będziesz miał aż za dużo żarcia.
- A czym ty jesteś?
- Nie zdradzę! Ale wiedz, że będzie ze mnie pyszna jajecznica!
Eraś skierował się w stronę Carvahall małej, malowniczej dziury zabitej dechami, wspaniale komponującej się z otaczającym ją górskim krajobrazem. Trzeba również dodać, że była to ojczyzna wspaniałego Broma G. i sportu drużynowego potocznie zwanego Pejs z Pola. Eraś nienawidził . . . o przepraszam powiedziałem „nienawidził”? Eraś kochał swoją małą wioskę. Kochał w niej smród z rynsztoka, swoją malowniczą ruderę na przedmieściach zwaną domem oraz osławionego Broma G. Jedyne co mu się nie podobało w wiosce to szajka Dealerów fioletowej krążącej po jego ukochanej szkole. Uwielbiał w Carvahall rzeźnika. Ten koleś zawsze był wyrozumiały dla niego. Kiedyś nawet gonił go z tasakiem do domu. Eraś nigdy tego nie zapomniał. Uwielbiał grać w Pejs z Pola i był w drużynie tejże znakomitej gry zespołowej. Jego drużyna trzy razy pod rząd w rozgrywkach Carvahall kontra Therinsford zajęła drugie miejsce na dwie drużyny! Eraś był z tego bardzo dumny. Przecież nie każdy może mieć takiego trenera jakim był Garrow! Gdy doszedł do domu padł jak nieżywy na łóżko. Około czwartej nad ranem obudził go cichy pisk.
- Roran! Cholera, a on mnie się czepia jak chrapie, a sam piszczy do Katriny!
- To nie Roran Durniu!
- A kto?
- To co z lasu przyniosłeś.
- Aaa . . . To z czego miałem zrobić jajecznicę?
- Tak, dokładnie.
- A czemu tak piszczysz? Jesteś pozytywką?!
- Nie idioto!
- Grzechotką?
- Nie! Jestem . . .
- Nie, nie mów! Niech zgadnę . . . – Eraś zmarszczył czoło udając, że myśli – Wiem! Jesteś Kinder Niespodzianką!
- Nie!
- A czym jesteś?
- Samochodzikiem! – odpowiedział sarkastycznie przedmiot.
- Będę miał samochód! – wrzasnął Eraś nie rozumiejąc sarkazmu w głosie kamienia.
- Za późno! – krzyknął zrezygnowany głos.
Z jaja wykluwa się coś na kształt samolotu. Eraś patrzy na to. Po chwili podnosi to coś z ziemi i odwraca chcąc sprawdzić jakiej jest płci. Na brzuchu smoczątka widzi napis i woła.
- A jednak to Kinder niespodzianka! A co znaczy : „Made in Alagaesia. Własność Galba nie dotykać! Dotykanie powyższej własności karane wg Kodeksu karnego rozdział czwarty ustęp piąty.”?
- Że mam coś z głową, że się dla ciebie wyklułam.
- łiiiiiii! Mamy coś wspólnego!

Scenariusz i Reżyseria: Fiolka i Kapitan Jack Sparrow
Podkład postaci politycznych pod bohaterów: Fiolka


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kapitan_Jack_Sparrow dnia Wto 15:21, 08 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasnołuska
Skrzat



Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: A kto tam wie...

PostWysłany: Wto 14:54, 08 Maj 2007    Temat postu:

łłłłiiiii!!! Niezłe , Genialne , Super!!! Serial z poczuciem humoru Very Happy I to się chwali:) Kiedy kolejna część?


Jack, gdybyś widział mojego brata! Cały ze śmiechu zrobił się czerwony! Smile


Jasna nie pisz posta pod postem po to jest znaczek edytuj, a tak to tylko nabijasz sobie licznik. Na Saphira.pl byłoby już ostrzeżonko, ale tym razem daruje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiolka
Smok
Smok



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Wto 20:29, 08 Maj 2007    Temat postu:

A oto plakat promocyjny:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan_Jack_Sparrow
Korsarz
Korsarz



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: szczerze? Nie mam pojęcia...

PostWysłany: Śro 14:21, 09 Maj 2007    Temat postu:

Odcinek 2: Eraś kontra wujaszek Brom G.

- Co mi do łba strzeliło, żeby się wykluć? – zapytało samo siebie stworzenie i westchnęło cicho – Pewnie miałam dość ciemności tego jaja, ale teraz widzę, że tamto wyjście było lepsze.
- A ja mam takie pytanie – powiedział Eraś – ty jesteś Kinder Niespodzianką czy Kinder Niespodziankiem?
- Ja nie jestem żadną Kinder Niespodzianką, a tym bardziej Niespodziankiem!
- A więc jesteś żywym samolotem!
- Nie . . . - I tak nie będzie wiedział o co chodzi. pomyślało stworzenie. - Można to tak określić. Tylko, że ja zieje ogniem.
- A więc jesteś myśliwcem F-16! Łiiiiiiiiii! Mam własne F-16!
- No dobra! Niech ci będzie! Nadasz mi jakieś imię?
- Ja Eraś z Malowniczej Dziury Zabitej Dechami o nazwie Carvahall nadaję ci imię Jastrząb!
- Nie jestem żaden Jastrząb! Eraś masz świra!
- Sama masz świra Saphira! – wrzasnął Eraś i po chwili namysłu powiedział – Wiem! Nazwę cię Świra Saphira!
- Nie, nie, nie! To niech już zostanie sama Saphira. – powiedziała zrezygnowana smoczyca i uderzyła go głową w rękę po czym Eraś i jego nowe F-16 zasneli.
Nad ranem Eraś słyszy dobiegające z kuchni odgłosy zażartej kłótni.
- Roran! Powiedziałem, że jeszcze jeden taki błąd a możemy pożegnać się z tytułem mistrzów!
- I jak zwykle to moja wina?! – Eras usłyszał tym razem głos Rorana
- Tak, twoja! To ty nie podałeś piłki!
- Podałem piłkę Katrinie!
- Ale ona nie jest w drużynie! – nastąpiła chwila przedłużającego się milczenia.
- Właśnie podjąłem decyzję. Odchodzę z drużyny. - wkońcu wypalił urażony.
- Coś ty? Żartujesz! – wrzasnął Eraś, który już dłużej nie mógł się opanować
- Nie, nie żartuję! – krzyknął ze złością Roran – odchodzę!
Garrow spróbował przybrać obojętny wyraz twarzy, ale mu to nie wyszło i Roraś zobaczył wyraz nieograniczonego szczęścia.
- Widzę, że nie będziecie tęsknić! – zapłakał Roran – Więcej się nie zobaczymy!
- I całe szczęście – mruknął Eraś.
- Mówiłeś coś?
- Nie. Żegnaj bracie!
Roran trzasnął drzwiami i poszedł pracować doi młyna. A cała drużyna Smoków z Carvahall poszła opijać to wydarzenie do baru mlecznego Siedem Snopów. Żarcie tam było paskudne, zastawa stołowa na łańcuchach i jeszcze gruba kelnerka, na którą wszyscy wołali Gruba Berta. Niestety innej gastronomii w mieście brakowało. Po pewnym czasie całe zebranie zawodników wraz z trenerem ruszyło po coś mocniejszego do monopolowego. Jak wiadomo monopolowy w Carvahall ma niezłe zaplecze alkoholowe i po pewnym czasie wszyscy upici zasnęli, a sklep zamknięto. Dobrze po północy do właściciela dzwoni komórka na miotły.
- Halo?
- Dobry wieczór! O której otwieracie sklep?
- Panie coś pan jest po północy! Ja tu śpię! – odkłada słuchawkę.
Komórka dzwoni drugi raz.
- Halo?
- O której otwiera pan sklep?
- Człowieku! Ja rozumiem, że chce pan coś kupić, ale panie! Niech pan przyjdzie o szóstej!
- Ale ja nie chcę się dostać do sklepu!
- Jak to? To po co pan dzwonisz?!
- No bo ja i koledzy mamy mały problem.
- Jaki?
- My chcemy się z tego sklepu wydostać bo zagrycha się skończyła, a poza tym kilka osób chce do toalety...chociaż nie. Eraś już sobie poradził, znalazł pampersy.
Głos w słuchawce milknie. Po chwili Eraś i jego dzielna drużyna wychodzą na zewnątrz wypuszczeni przez zrozpaczonego właściciela sklepu. Niestety. Przed sklepem czekał już na nich Brom G.
- W związku z waszym pijaństwem postanowiłem wydać nowy, genialny dekret. A trzeba dodać, że wszystkie moje dekrety są genialne.
- A o czym ten dekret? – zapytał Eraś i zaraz ujrzał wściekłe spojrzenia kolegów z drużyny.
- Cieszę się, że zapytałeś. Będzie to dekret o obowiązkowym noszeniu mundurków przez członków drużyny Smoki z Carvahall.- Cała drużyna nieustraszonych Smoków jęknęła. Wszyscy wiedzieli, że mundurki robi się z syntetycznej wełny. Nie speszony Brom G. kontynuował swoją wypowiedź. - Mundurki są potrzebne by uchronić nieletnich od nadmiernego używania środków odurzających. Po to by oduczyć ich robienia tego co im się podoba! Po to by zabrać im wolność i zdusić cały sprzeciw wobec Ministerstwu Edukacji Narodowej!
Po tych słowach przesławny Brom G. uciekł by spakować swoje rzeczy, (a trzeba dodać, że spakowanie tych wielgachnych ubrań było nie lada wysiłkiem i zajeło mu dużo czasu.) zanim drużyna Pejs z Pola zdążyła się połapać o co chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sauron
Żywiołak
Żywiołak



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: z Mordoru

PostWysłany: Śro 21:28, 09 Maj 2007    Temat postu:

Super!
Genialne!
Świetne!
Rozbrajające!
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skalarek
Smakosz wieprzowiny



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: Mam taki lvl w metinie?

PostWysłany: Czw 7:46, 10 Maj 2007    Temat postu:

Super! Świetne poczucie humoru Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiolka
Smok
Smok



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Czw 10:17, 10 Maj 2007    Temat postu:

A oto i piosenka która rozpoczyna serial. Kolejny dodatek promocyjny.

E jak Eraś

Wystarczy słowo, jakiś gest
i nagle wiesz
co w życiu rozbawi cię.
I choć alfabet cały znasz
litera ta
taka zabawna jest.

E jak Eraś
Malutki rozumek ma
E jak Eraś
Niepozorny tak
E jak Eraś
Chodzi droga swą
Gdy go mijasz
czemu wtedy odwracasz wzrok.

I kiedy pomny wielu klęsk
Poczujesz, że
życie daje ci w kość
Nie pytaj czy rozbawi cie ktoś
Wystarczy na forum wciąż
otwarte oczy mieć

E jak Eraś
Krąży wokół nas
E jak Eraś
Niepozorny tak
E jak Eraś
Ten z którego kpisz
Czy otworzysz
gdy Eraś zapuka do twych drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan_Jack_Sparrow
Korsarz
Korsarz



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: szczerze? Nie mam pojęcia...

PostWysłany: Czw 13:43, 10 Maj 2007    Temat postu:

Buhahahaha! <niepochamowany atak śmiechu> Dobre Fiolka! Na pewno będzie na początku każdego odcinka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skalarek
Smakosz wieprzowiny



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: Mam taki lvl w metinie?

PostWysłany: Czw 17:46, 10 Maj 2007    Temat postu:

Teraz, wystarczy się gdzieś spotkac... użyczę swojej kamerki cyfrowej Smile Kto chce grac głównego bohatera? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skalarek
Smakosz wieprzowiny



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: Mam taki lvl w metinie?

PostWysłany: Czw 18:04, 10 Maj 2007    Temat postu:

For you, dear Jack.



(http://img258.imageshack.us/img258/9194/erasex5.jpg)

Czekam na kolejne odcinki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiolka
Smok
Smok



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Czw 18:15, 10 Maj 2007    Temat postu:

Fajne to może być drugi plakat promocyjny ale dlaczego tylko dla Jacka??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skalarek
Smakosz wieprzowiny



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: Mam taki lvl w metinie?

PostWysłany: Czw 18:21, 10 Maj 2007    Temat postu:

Oj przepraszam... nie czytałem reżyserii - mylące było to że on to pisał w postach... Jak narazie tego nie będę poprawiał, ale pracuję nad komiks-filmem... ciekawe czy mi z tego coś wyjdzie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan_Jack_Sparrow
Korsarz
Korsarz



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: szczerze? Nie mam pojęcia...

PostWysłany: Czw 18:26, 10 Maj 2007    Temat postu:

Ja gram boskiego Murtiego Ivana Komerenko i Broma G. Ale co do reszty nie mam pojecia xP.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiolka
Smok
Smok



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Czw 21:12, 10 Maj 2007    Temat postu:

A oto wyrwany siłą jednej fance zdjęcie z koncertu Ich Troje niezbyt dobrej jakości gdyż robione komórką na miotły.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kapitan_Jack_Sparrow
Korsarz
Korsarz



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: szczerze? Nie mam pojęcia...

PostWysłany: Pią 7:31, 11 Maj 2007    Temat postu:

Buhahahhah! To jest zabójcze Fioleczko! Też spróbuje coś odebrać fankom (nie powinno to być trudne. Przecież nie każdy gra Murtiego Ivana Komerenko xP)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skalarek
Smakosz wieprzowiny



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: Mam taki lvl w metinie?

PostWysłany: Pią 15:44, 11 Maj 2007    Temat postu:

Ty tam, lepiej nie gadaj, tylko pisz następny odcinek!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiolka
Smok
Smok



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Pią 16:04, 11 Maj 2007    Temat postu:

Pisz chyba piszmy! Kurcze chyba następny odcinek ja dodam na forum.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skalarek
Smakosz wieprzowiny



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/7
Skąd: Mam taki lvl w metinie?

PostWysłany: Pią 16:07, 11 Maj 2007    Temat postu:

Ale ty nie gadasz, a to mu zwracałem uwagę... naprawdę pamiętam o Tobie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiolka
Smok
Smok



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Pią 16:11, 11 Maj 2007    Temat postu:

Kolejny odcinek będzie chyba już dzisiaj aczkolwiek niczego nie obiecujemy narazie za to daje zdjęcie z komórki Garrowa przedstawiające Broma G. w czasie tyrady nad pijaństwem i dekretu o mundurkach.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eleana
Vice Avatar



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Tam gdzie konczy sie dobro, a zaczyna zlo...

PostWysłany: Sob 20:45, 12 Maj 2007    Temat postu:

Bardzo fajny ten fick i jego wszystkie dodatki. Ze zniecierpliwieniem czekam na nastepna czesc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum poświęcone literaturze filmom i innym tworom fantasy Strona Główna -> Nasze powieści, opowiadania, fan ficki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin